Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jammasters Administrator
|
Wysłany:
Pon 7:54, 13 Paź 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 2695 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szymbark
|
W sobotni wieczór w Siedliskach rozegrany został emocjonujący mecz III kolejki rozgrywek o awans do II ligi kobiet. Naprzeciw siebie stanęły MKS Podkarpacie Bobowa i KRS Ekstrim
Oba kluby w obecnym sezonie mają jakże odmienne cele. Dziewczyny z Bobowej to zespół z olbrzymi tradycjami od kilku lat występujący w III lidze kobiet oraz jeden z tegorocznych pretendentów do awansu do II ligi. Natomiast popularne ,,gorlickie złotka" to klub dla którego to dopiero trzeci rok w rozgrywkach siatkarskich.
Dla beniaminka głównym celem w trwającym sezonie jest utrzymanie w gronie trzecioligowców. Około 50 osobowa publiczność, a wśród nich kilka osób z Gorlic było świadkami emocjonującego meczu wygranego przez Podkarpacie Bobowa 3:1 (25:15, 25:11, 23:25, 25:23).
Początku pierwszego seta nie będą mile wspominać zawodniczki przyjezdnych, bowiem po 5 minutach przegrywały z Podkarpaciem Bobowa 9:1. Seryjne błędy w przyjęciu oraz w ataku Ekstrimu świadczyć mogły o tym, że dziewczęta są bardzo stremowane. Dopiero środkowa Magdalena Deć popisała się dwukrotnie znakomitą zagrywką zmniejszając straty i Ekstrim przegrywał już tylko 9:5.
Trzeci serwis tej zawodniczki okazał się minimalnie niecelny. Było to ostrzeżenie dla miejscowych, że beniaminek tak łatwo tego meczu nie odpuści. W ciągu kolejnych pięciu minut więcej szczęścia było znów po stronie miejscowych, które wykorzystując dalsze zdenerwowanie wśród gorlickich siatkarek zdobywały kolejne punkty. Ekstrim próbował jeszcze nawiązać walkę, ale doświadczone dziewczyny Podkarpacia ostatecznie wygrały tego seta 25:15.
W drugim secie od samego początku w zespole Ekstrimu grały kadetki i juniorki pozostając na parkiecie do końca seta. Doświadczone zawodniczki Podkarpacia szybko to wykorzystały i uzyskały bezpieczną przewagę prowadząc już w 10 minucie 13:5. Ostatecznie tego seta gorliczanki przegrały 25:11. Pomimo wysokiej przegranej gra młodych gorliczanek mogła się momentami podobać.
Wydawać by się mogło, że trzeci set również będzie gładko wygrany przez miejscowe. Początek tej odsłony był wyrównany i w 5 minucie po raz pierwszy w tym meczu KRS Ekstrim Gorlice wyszedł na prowadzenie 6:5. Od tego momentu systematycznie go powiększał prowadząc nawet 15:10. Bohaterkami tej odsłony były: Agata Tomczak, Agnieszka Olchawa, Karolina Różycka, Ewa Wojdyła oraz Kinga Kozyra nowa zawodniczka KRS Ekstrim Gorlice.
Miejscowym jednak bardzo zależało by wygrać pierwsze historyczne III ligowe derby powiatu gorlickiego bez straty seta. W końcówce seta nie zabrakło więc emocji, bowiem po błędach w przyjęciu mocnych zagrywek Ekstrim prowadził już tylko 21:19. W 23 minucie tego seta Podkarpacie zmniejszyło straty do1 punktu (23:22), jednak to gorliczanki wygrały zasłużenie tego seta 25:23.
Czwarty set znowu był niezwykle wyrównany, ale miejscowym udało się znowu uzyskać prowadzenie 10:5. Kilka minut później Podkarpacie prowadziło już 15:10 i zapowiadać to mogło szybki koniec seta i meczu. Od tej chwili jednak zaczął się szaleńczy i skuteczny pościg Ekstrimu. Znowu sympatycy siatkówki byli świadkami udanych zagrań przyjezdnych, które w 23 minucie przegrywały już tylko 24:23. Jednak ostatnie słowo należało do miejscowych, które skończyły pierwszą piłkę meczową wygrywając cały mecz 3:1.
Gorlickie złotka były naprawdę o mały krok od sprawienia olbrzymiej niespodzianki i wywiezienia z ,,jaskini lwa" przynajmniej jednego punktu, a kto wie jak by się potoczyły losy tego spotkania w tie-breaku.
Kolejny mecz KRS Ekstrim Gorlice zagra u siebie w najbliższą sobotę z zespołem wicelidera III ligi Jedynką Tarnów. Początek spotkania w hali OSiR o godzinie 18.00. Po meczu trener Ekstrimu Gorlice Janusz Wojdyła powiedział:
,,Graliśmy dzisiaj po raz drugi mecz wyjazdowy i znowu było to spotkanie z zespołem, który aspiruje do awansu do II ligi kobiet. Pozostaje małe rozczarowanie postawą moich zawodniczek szczególnie w pierwszych dwóch partiach. Nasze młode dziewczyny podczas ich trwania były bardzo stremowane i dopiero w trzecim secie po ciągłych wprowadzanych korektach oraz wskazówkach zagrały poprawnie. Szkoda tylko, że na początku 4 seta znowu coś szwankowało i Podkarpacie odjechało. Pomimo tego dziewczyny walczyły do końca i zabrakło nie wiele. Dziękuję dziewczynom za trzeci i czwarty set oraz kibicom z Gorlic, którzy byli obecni na tym meczu”
źródło : [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|