Newsy !!!

Zapomnieli o kibicach w mieście!!! Zarządzie szanuj kibica!!!

Po raz pierwszy w tym sezonie na mieście zabrakło plakatów informujących o meczu drużyny seniorskiej. Dziś nie udało nam się nigdzie zobaczyć plakatu. Mieszkańcy miasta o meczu mogą się dowiedzieć także z dzisiejszej Gazety Gorlickiej, ale i tam brakuje godzinny. Również na obiekcie hali sportowej brak jest informacji o meczach juniorów i seniorów. Wydarzenie to świadczyć może tylko o braku szacunku ze strony organizatora dla sympatyków, bowiem kibice też tworzą ten klub przychodząc na mecze i czynią to pomimo tej klasy rozgrywkowej. Nic nie może usprawiedliwić organizatora od takiego zaniedbania bo mając miesiąc od ostatniego meczu ligowego można wydrukować i dostarczyć do Gorlickiego Centrum Kultury gotowe zapowiedzi meczów. Tym bardziej, że niedzielny mecz seniorów jest bardzo ważny i może decydować o awansie do turnieju finałowego.

Nie pozostało nam innego jak jeszcze raz zaprosić kibiców na te spotkania i prosimy o przekazanie informacji znajomym o tych ważnych, a na pewno trzymających w napięciu spotkaniach w sobotę i niedzielę na Hali OSiR.

Przypomnijmy Sobota godzina 12.00 - mecz juniorów , a w niedziele godzina 17.00 mecz seniorów. Wstęp jest bezpłatny.

Przybądźmy i wesprzyjmy swoją obecnością koszykarzy, bo organizator czyli Zarząd Międzyszkolnego Klubu Sportowego zapomniał, że koszykarze tez grają dla kibiców i należy się im szacunek oraz rzetelne informacje o meczach w Gorlicach.

W związku z tym nasza redakcja podejmie akcję ,,Zarządzie szanuj kibica" poprzez prośbę do portali o informacje o meczu seniorskim.

Wywiad Kiera w Gazecie Krakowskiej.

,, Glimarowe zakręty "

Właśnie pod takim tytułem w dniu dzisiejszym ujrzał światło dzienne w mieście wywiad z byłym kierownikiem drużyny seniorskiej Andrzej Obstaleckim niespełna miesiąc od zaskakującej decyzji. Tym samym po raz pierwszy zostało przerwane milczenie, które rzuciło troszkę więcej informacji o tamtym wydarzeniu sprzed świąt.

Nie chciałbym wchodzić w szczegóły mojej decyzji, bo jest ich dużo. Powiem tylko, że potrzebne są zmiany. Jeżeli chodzi o mecze, to drużyna poradzi sobie na pewno i nie wiązałbym mojego odejścia z ich grą, co można było zauważyć na meczu z Siemaszką.Nadal jesteśmy kumplami. Cieszę się z wygranej zespołu.

Kumple kumplami, drużyna drużyną, ale pewnie coś nie gra, że podjąłeś decyzję o rezygnacji z kierowniczej funkcji?

W klubie trzeba zmienić wiele, zaczynając od ludzi, aż po osobowość prawną. Tak, aby ktoś z kapitałem chciał w ten klub zainwestować swoje pieniądze i Glimar mógł myśleć o powrocie do II ligi.

Dość długo nie chciałeś zgodzić się na rozmowę o powodach twojego odejścia z klubu. O co chodzi?

Nie zależało mi na rozgłosie. Przez te trzy lata byłem kierownikiem drużyny, wcześniej związany byłem z Glimarem jako członek klubu kibica. Kiedy graliśmy w II lidze, byłem rozpoznawalny. Kto miał wiedzieć o moim odejściu, ten wiedział. Myślę, że dzisiaj jestem mądrzejszy o wiele rzeczy i rozmowa ta jest bez emocji, których na pewno by nie brakowało przed świętami.

Pożegnałeś się z klubem pozostawiając w Glimarze …

Mnóstwo czasu, zaangażowania jako społecznik i jakiś tam ślad pozostał po mnie, który z czasem zniknie. Pozostaje tylko satysfakcja, że wiele osób nie powiązanych z klubem poznało mnie z dobrej strony. Życzę każdemu klubowi takich młodych osób - jak to ładnie można nazwać pasjonatów lub - jak kto woli - fanatyków.

Ponoć nie ma ludzi nie zastąpionych?

To prawda, pewnie znajdą się kolejni i będą się mogli czymś wykazać. Póki co widzę, że już zapomniano o sympatykach koszykówki. Jedynie dwa plakaty rozwieszono w hali przed bardzo istotnym meczem z Siemaszką. Może to jakaś nowa strategia informacyjna dla kibiców? Dla mnie taka akcja nie była zabawna, wręcz przeciwnie dramatem, który mnie bardzo zaskoczył. Dlatego nie chcę mieć nic wspólnego z osobami odpowiedzialnymi za taką akcję. Należy szanować swoich kibiców i też samych zawodników, którzy chcą grać dla mieszkańców, a nie przy pustych trybunach.

Starano się nakłonić Cię do zmiany decyzji?

Ze strony zarządu klubu nie uczynionego żadnego kroku i szczerze już nie oczekuje jakiegoś kroku, bo nawet słowa ,,dziękuję’’ zabrakło. Podjąłem taką decyzję i dzisiaj, jutro byłaby ona taka sama. Nie jestem chorągiewką, która zmienia zdanie. Co do zawodników, to długo mnie przekonywali, by na przekór pewnym zdarzeniom zostać w klubie do końca sezonu. Byli to nie tylko seniorzy, ale także juniorzy i kadeci.

A może warto wrócić i wytrwać jeszcze trzy miesiące?

Nie ma takiej możliwości. W pewnym momencie należało powiedzieć stop. Tak jak nagle rozpadła się drużyna, która zajęła trzecie miejsce w ubiegłym sezonie, tak nagle odchodzę ja.

Może cofniemy się do sierpnia ubiegłego roku. Dlaczego nagle większość drużyny i trener zrezygnowali po rozgrywkach?

Proszę zapytać zawodników.

Ciągnie jednak wilka do lasu…

(śmiech) Każdego by ciągnęło po tylu latach, tak więc nie widzę nic nadzwyczajnego w mojej obecności na trybunach i meczach młodzieżowych i seniorskich zespołów.

Na koniec rozmowy jak oceniasz szanse seniorów i juniorów na zakwalifikowanie się do turniejów finałowych ?

Zespoły uczyniły najważniejszy krok, wygrywając swoje mecze w nowym roku, tym samym odrabiając straty z przegranych spotkań w pierwszej rundzie. Myślę, że dalej powalczą. Czego zarówno juniorom i seniorom życzę.

Dziękuję za spotkanie i do zobaczeniach na meczach Glimaru…

Ja też dziękuję i dodam, że było mi niezmiernie miło współpracować przez ostatni rok z całą redakcją ,,Gazety Krakowskiej" – odział w Gorlicach.

Rozmawiał: Dariusz Grzyb
Źródło: Gazeta Krakowska

Przyjazd wicelidera do Gorlic

Już w najbliższą niedziele o godzinie 17.00 w Hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gorlicach zostaną wznowione rozgrywki o wejście do II ligi mężczyzn w sezonie 2007/08. Przeciwnikiem drużyny Glimaru będzie zespół wicelidera rozgrywek MKS Limblach Limanowa, w którym występuje nasz wychowanek Wojciech Rykała. Przypomnijmy, że ten zawodnik był kluczowym i najskuteczniejszym zawodnikiem w ostatnich sezonach zespołu z Gorlic. Również w trwającym sezonie tym razem w zespole Limanowej jest wyróżniającym zawodnikiem.

W pierwszej rundzie w Limanowej zespół Glimaru przegrał wysoko z ówczesnym liderem 98:50, nie dając wówczas żadnych szans naszej odmłodzonej drużynie. Czy kibice, którzy zjawią się na hali w najbliższą niedziele będą świadkami zdecydowanego zwycięstwa przyjezdnych? Na to pytanie przyjdzie nam poczekać do zakończenia tego spotkania. Serdecznie zapraszamy wszystkich sympatyków koszykówki na to spotkanie.

Żródło : [link widoczny dla zalogowanych]

Treningi Nie dla kibiców!!!!!!

Od tamtego tygodniach na drzwiach wejściowych do hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gorlicach został zawieszony komunikat informujący o zakazie wstępu dla osób postronnych na wszystkie treningi sekcji sportowych na obiekcie hali. Decyzja ta również dotyczy treningów drużyn MKS Glimar Gorlice.

Na pewno dla klubów występujących w wyższych klasach rozgrywkowych jest to na porządku dziennym jednak w Gorlicach nie istniała w ostatnim czasie zaskakująca frekwencjach na treningach choćby koszykarzy lub siatkarzy, żeby to miało przeszkadzać w przeprowadzeniu zajęć szkoleniowych.

W związku powyższym czujemy się zobowiązani poinformować o wprowadzeniu zajęć treningowych o charakterze zamkniętym odbywających się na obiekcie Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gorlicach.

To już jest koniec , nie ma już nic……

W dniu dzisiejszym Międzyszkolny Klub Sportowy ,, Glimar” Gorlice zakończył już udział w rozgrywkach Krakowskiego Okręgowego Związku Koszykówki w sezonie sportowym 2007/08. Poniżej w skrócie przedstawiamy podsumowanie sezonu i miejsc drużyn koszykarskich z każdych kategorii wiekowej prowadzonych przez klub.

W rozgrywkach o wejście do II ligi mężczyzn dla drużyny seniorskiej Glimaru prowadzonej przez trenera Przemysława Cygana, sezon zakończył się miesiąc temu pomimo, że zespół zakwalifikował się do turnieju w Krakowie w dniach 28- 30 marca br. Drużyna zajmując czwarte miejsce decyzją Zarządu Klubu nie wzięła udziału w tym turnieju. O sprawie głośno zrobiło się w Gorlicach trzy tygodnie temu za sprawą Gazety Krakowskiej, która podała tą informację ukazującą bezsilność Zarządu Klubu w poszukiwaniu lub przynajmniej podjęcia próby w pozyskaniu środków na udział drużyny seniorskiej w trzech dodatkowych meczach dla seniorów w Krakowie. Czy ta bezsilność i wegetowanie usprawiedliwiane realiami gorlickimi będzie miało miejsce w następnych sezonach?

Do wyróżniających zawodników drużyny seniorskiej „Glimaru” należeli : Przemysław Cygan oraz Michał Bąk, którzy byli podporą tej młodej drużyny w czwartym sezonie w rozgrywkach o wejście do II ligi mężczyzn.

Zwycięzcą tych rozgrywek został SSK Basket Kraków doznając zaledwie jednej porażki. Drugie miejsce w tych rozgrywkach zajęła drużyna MKS Limblach Limanowa w składzie, której od tego sezonu występuje wychowanek ,,Glimaru” Wojciech Rykała doznając trzech porażek (wszystkie z Basketem Kraków). Trzecie miejsce zajęła drużyna beniaminka tych rozgrywek zespół MNLK HMNS Niepołomice.

To właśnie drużyny Basketu i Limblachu uczestniczyć będą w turniejach organizowanych już na szczeblu ogólnokrajowym. Sympatyków basketu informujemy, że w Limanowej w dniach 11-14 kwiecień drużyna Wojciecha Rykała będzie organizatorem jednego z czterech takich turniejów półfinałowych o wejście do II ligi mężczyzn. Drużynie Limblachu w składzie z gorliczaninem życzymy powodzenia i awansu do rozgrywek drugoligowych.

Drużyna juniorów występująca w tym sezonem pod nazwą ich głównego mecenata Przedsiębiorstwa Drogowo- Mostowego Godrom Gorlice zajęła 6 miejsce w rozgrywkach.

W ostatniej rozgrywanej dzisiaj kolejce o mistrzostwo małopolski w kategorii juniorów zespół prowadzony przez trenera Marka Ludwina nie sprostał wiceliderowi rozgrywek prowadzonej przez trenera Andrzeja Dudka KS Koronie II Kraków 96:54 (19:22, 9:25, 9:34, 17:15). Punkty dla MKS Godrom Gorlice: Mariusz Nowacki 14 (4x3), Mateusz Zimowski 9, Kacper Jaworski 9 (2x3), Daniel Pastuszak 7 (1x3), Mariusz Podobiński 7 (1x3), Krzysztof Kuś 5 (1x3), Lucjan Róż 3.

Najwięcej dla KS Korony II Kraków: Wojciech Fraś 27, Tomasz Kumiszcza 16, Jakub Łaziński 12.

Początek meczu nie zapowiadał tak dużej porażki i młodzi gorliczanie stawiali dzielny opór w I kwarcie drużynie wicelidera. Niestety II i III kwarta to już zdecydowana przewaga przyjezdnych, którzy doznali tylko dwóch porażek w bieżących rozgrywkach. W zespole gospodarzy zaczęła szwankować skuteczność, która w I kwarcie była bardzo wysoka i pozwalała ona utrzymywać wynik kilku punktowej straty do Korony. Tracone jednak seryjnie punkty przez Godrom pozwoliły uzyskać bezpieczną przewagę i kontrolować końcowy wynik przez przyjezdnych. Nie do zatrzymania był najlepszy zawodnik przyjezdnych zdobywca 27 punktów w dniu dzisiejszym Wojciech Fraś (200 cm).Ambitna postawa gospodarzy w ostatniej kwarcie sprawiła, że goście nie przekroczyli granicy 100 punktów, choć mieli na to 3 minuty przed końcową syreną.

Drużynie należą się jednak słowa uznania, za walkę i ambicję w trakcie całego sezonu 2007/08. Końcowy bilans w tym sezonie drużyny to szóste miejsce z bilansem 8 zwycięstw i 10 porażek. Na pewno pozostaje duży niedosyt, bowiem do zajęcia 4 premiowanego miejsca zabrakło zaledwo dwóch zwycięstw, by drużyna reprezentowała Gorlice w ćwierćfinale mistrzostw Polski na początku maju.

Do wyróżniających zawodników należeli : Mariusz Nowacki, Mateusz Zimowski, Marcin Mróz, Mariusz Podobiński, Daniel Pastuszak, Bartłomiej Lisowski oraz pozostali zawodnicy, którzy też brali udział w tych rozgrywkach.

Drużyna kadetów Glimaru prowadzona przez trenera Tomasza Mike zakończyła sezon dwa tygodnie temu zajmując 7 miejsce w lidze odnosząc 4 zwycięstwa. Drużyna ta przy odrobinie szczęścia mogła pokusić się o awans do czołowej czwórki i dalszych rozgrywek centralnych. Na pewno drużyna ta była sprawcą największej niespodzianki w tej lidze pokonując jako jedyna lidera rozgrywek UKS Regis Wieliczka 88:82. Gdyby nie kontuzje i brak w kilku meczach za przewinienia techniczne czołowych zawodników drużyna mogła by się liczyć w walce o zajęcie premiowanego czwartego miejsca w tej kategorii wiekowej. Do najbardziej wyróżniających się zawodników zespołu należeli : Kacper Jaworski i Norbert Nowak.

Również dzisiaj w Hali OSiR swój ostatni mecz w tym sezonie rozegrała drużyna młodzików prowadzona przez trenera Stefana Maryńczaka odnosząc zwycięstwo z KS Koroną Kraków 88:47 (18:14, 18:7, 29:8, 23:1 Cool

.Było to drugie zwycięstwo najmłodszej grupy prowadzonej przez klub drużyny młodzieżowej.W sezonie 2007/08 zespół zajął ostatnie miejsce.

Za wyróżniającego się zawodnika tej drużyny należy uznać Wojciecha Sokołowskiego.

Szczegółowe punkty wszystkich zawodników zostaną opublikowane przez Krakowski Związek Koszykówki pod koniec kwietnia.

Głównym sponsorami Międzyszkolnego Klubu Sportowego ,, Glimar „ Gorlice w sezonie sportowym 2007/08 byli :

- Urząd Miasta Gorlice ,

-PDM Godrom Gorlice

- PHU Hażbud Gorlice

W imieniu zawodników i kibiców Nieoficjalna Strona Klubowa MKS Glimar Gorlice składa serdecznie podziękowania za wsparcie koszykówki w Gorlicach tym sponsorom.

Sezon 2007/08 oficjalnie dla MKS Glimar Gorlice przeszedł dzisiaj do historii. Do kolejnych emocji sportowych w sezonie 2008/09 sympatycy basketu nad Ropą muszą czekać aż do października.

Ponadto informujemy, że był to ostatni news Nieoficjalnej Strony Klubowej MKS Glimar Gorlice. Za minione dwa lata dziękujemy kibicom odwiedzającym niniejszą witrynę.