MKS GLIMAR GORLICE - UKS SIEMASZKA Piekary 82:78

Seniorzy dalej w grze....

O dużym szczęściu mogą mówić drużyna seniorska, która zmierzyła się z drużyną Piekar pokonując ich 82:78 (23:23, 6: 9, 27:18, 26:2 Cool

. Punkty dla Glimaru zdobywali: Cygan 31, Bąk 18 (2x3), Szary 14, Fałowski 8, Książek 5, Krzemiński 4, Przeklasa 2, Nowacki 1.
Najwięcej dla Siemaszki: Bryzek 34 (1x3)

Początek spotkania to zdecydowana przewaga gości, którzy po 4 minutach prowadzili już 6:0. Gospodarzom nie wpadało nic i z każdą minutą wkradała się coraz większa nerwowość. Nie potrafiła tego wykorzystać drużyna z Piekar, która także popełnia błędy, nie trafiając w całym spotkaniu wielu osobistych, który kto wie czy mogły nie zaważyć na końcowy wynik. W szeregach gości szalał Tomasz Bryzek, który dopiero szedł za 5 faul na 9 sekund przed końcową syreną. Zawodnik ten przypomnijmy ten w pierwszym spotkaniu również był najlepszym strzelcem swojej drużyny. Jeszcze w tamtym sezonie reprezentował barwy drugoligowej Cracovii i wielu sytuacjach zdobywał punkty pomimo podwajania. Po lekkim letargu drużyna Glimaru zaczęła mozolnie odrabiać straty. Ciężar gry na siebie wzięli podobnie jak przez cały sezon grający trener Przemysław Cygan oraz Michał Bąk. Również Krzysztof Szary wspomógł ten duet. Pierwsza kwarta zakończyła sprawiedliwym remisem po 23, bowiem obie drużyny raziły skutecznością i licznymi stratami. Na całe szczęście więcej strat mieli przyjezdni. Druga kwarta to totalny chaos i kiepska gra w wykonaniu obu drużyn, tym bardziej zaskakująca była postawa gospodarzy, bowiem pod koniec pierwszej kwarty nabrali oni właściwego rytmu i grali coraz skutecznie doprowadzając do remisu. Do przerwy drużyna gospodarzy przegrywała 32:29.

Trzecia kwarta to zupełnie inna gra gospodarzy, którzy szybko odrobili straty i zdołali odskoczyć na kilka punktów . Miejscowi wygrali ją 27:18 i była to najlepsza kwarta dzisiejszego spotkania. Do 35 minuty drużyna Glimaru powiększyła nawet przewagę do 12 punktów, lecz faule i straty w ostatnich minutach przysporzyły przybyłym na dzisiejszej grupie kibiców zaledwie w liczbie 80, co jest najgorszą frekwencją w tym sezonie podczas meczy ligowych sporo emocji. Gościom udało się zniwelować straty do 4 punktów na niecałą 1 sekundę przed końcową syreną. Na całe szczęście strata na własnej połowie i niecelny rzut za 3 jednego z zawodników gości, nie zniweczył ciężko wywalczonego zwycięstwa. Strata jedno punktowa z Siemaszki została odrobiona i seniorzy pozostają dalej w grze w walce o czwórkę.

Drużynie seniorskiej gratulujemy cennego zwycięstwa.

przybyłem , zobaczyłem , wybyłem .

szczerze to siemaszka chyba sama przegrała mecz. czekam na limblach.
kurcze trybuny sam musiałem sobie rozłożyć, spiker nie przygotowany - np. w I rundzie Glimar przegrał 4 punktami w Piekarach. Brak zapowiedzi kiedy kolejny mecz. a za to bierze kase , całe 35 zł.

super !!!
2 liga wasza

racja zawsze można pomarzyć

Kirlen gosci przestawiał pod koszem hehe.

Początek 3 kwarty chyba zadecydował bo zryw był elegancki.

no Kirlen ale wyżej skoczyłes od małysza wczoraj jak sie minołes z piłeczka w powietrzu Smile

Pięciu szło do zbiórki i piłka była zastawiona jedyne wyjscie to był pułap 3.30 i niestety za szybko nad gosciem pofrunołem hehe. Wink

Ale jeden łokietek położył goscia na glebie . Wink

gratulacje JAM ponoć wymiatałeś!!!

Cała drużyna zagrała bardzo walecznie !!!

Chociaż skutecznosc znowu niska gdyby policzyć te nawet 90% akcje to powinnismy zakończyć mecz z przewagą 25 oczek !!!

skakali jak pomyleni

niektórzy to siatkówkę uprawiali , niestety kolejny aut. Czaja prawie ofensa i przechwyt zaliczyłeś. Kirlen teraz to lekarzowi musisz pokazać jak skakałeś

No własnie kto mi załatwi badania ???

ANDY COME BACK - Łochu Smile

Ja tam z 4 - 5 offensów powinienem dostać za trzymanie - przepychanie i ruchome zasłony kolanami.

e tam wiesz jak fajnie się siedzi w loży vip, na następny mecz razem z J.G będziemy oceniać pogrom , lub jak kto woli łomot. A więc najpierw skierowanie od karła załatw sobie , potem konsultacja

ale Liska nikt nie przebije 1.30 - 3 faule

klasyka

Dobrze że jakiego technika nie załatwił wczoraj Wink

Kto to jest J.G ???

spokojnie mecz byl do wygrania wiecej niz 4 punktami ale momentami brakowalo nam tej konsekwencji pod koszem.Siemaszcze sie napewno nie nalezalo zwycienstwo,gral tylko 1 koles i meczu nie wygral.Sa realne szanse na 4 musimy cos jeszcze wygrac Unia na wyjezdzie i wisla.Trza trenowac:)